Inwestuj w sztuczną inteligencję – kilka słów o tym dlaczego to najlepsza inwestycja.


Egzotyka?Wydaje się to być egzotyczne, zainteresować i interesować się sztuczną inteligencją. Te dwa słowa brzmią trochę jak “interesuj się informatyką, albo komputerami”. Nasuwa się w głowie “po co mi to”.

Czy możesz stracić pracę przez sztuczną inteligencję?

Czy możesz zostać zoperowany przez robota?

Czy sztuczna inteligencja będzie odbierać telefon, kiedy zadzwonisz do mamy?


Ze sztuczną inteligencją jest jak z komputerem, możesz go omijać, omijać i omijać aż w końcu Cię dopadnie w supermarkecie kiedy będziesz chciał dokonać zakupów w automatycznej kasie, albo zatrudnisz się jako portier i zamiast na kartce, będziesz wpisywał dane do komputera.


Dlaczego warto, aby stary i młody rozumiał co to jest sztuczna inteligencja?

Kiedyś zastanawiałeś się czy zostać strażakiem, policjantem a może księgową. Jakoś to wszystko było łatwiejsze do zrozumienia. Zawody i ich definicje były klarowne. Rzadko się pokrywały. Kierowca to kierowca, profesor to profesor.Taka oto historia pokazuje jak sie wszystko zmienia.
Amerykanie napisali i sprzedają oprogramowanie, które przeczyta Twoją umowę o kupno mieszkania i zakreśli w niej na żółto, które paragrafy są dla Ciebie ryzykowne.

Mało tego, podpowie także jak można przepisać poszczególne zapisy, aby były korzystniejsze lub mniej ryzykowne.


Jesteś “starym lisem” prawnikiem, znasz się jak mało kto na prawie. Czy możesz zignorować fakt istnienia takiego rozwiązania jak powyżej? Sądzę, że nie gdyż mając je w swojej kancelarii zaoszczędzisz sporo czasu. Twoi aplikanci będą zadowoleni pracując na takich nowoczesnych narzędziach. Ba! Będą oczekiwać możliwości ich wykorzystania, gdyż ich świat traktuje je jak rolnik, traktor. “bez tego się nie da”.


Definicja zawodów zmienia się bardzo dynamicznie. Kurier to już nie kierowca wyłącznie, prawnik to już nie znawca prawa wyłącznie, pracownik obsługi klienta w banku, to już także wsparcie dla rozmów na czacie, sprawnie posługujący się wyszukiwarką dokumentów operator, analityk zapisów z rozmów z klientami.


Trochę faktów o sztucznej inteligencji

Liczba firm, które wdrażają sztuczną inteligencję wzrosła globalnie o 270% w ciągu czterech ostatnich lat (Gartner)62% użytkowników internetu chętnie odsłoni trochę danych o sobie, aby lepiej kupować, wyszukiwać informacje czy zabezpieczyć swoje dane (Salesforce)

Z najnowszych statystyk wynika, że do 2021 r. Aż 15% interakcji w obsłudze klientów na całym świecie będzie w pełni obslugiwanych przez sztuczną inteligencję (Gartner, 2019). To ogromny wzrost o 400 procent w porównaniu z 2017 rokiem.

Oczekuje się, że liczba asystentów głosowych wykorzystujących sztuczną inteligencję osiągnie 8 miliardów do 2023 roku (Statista, 2019). To więcej niż liczba ludności na świecie, co oznacza, że użytkownicy asystentów głosowych prawdopodobnie będą posiadać więcej niż jedno takie urządzenie (pamiętaj, że Twój telefon też jest lub będzie takim urządzeniem)

Oznacza to również wzrost o 4,75 miliarda w porównaniu z 3,25 miliarda cyfrowych asystentów głosowych na całym świecie w 2019 roku i aż o 146 procent w ciągu zaledwie czterech lat.

Dlaczego to wszystko się dzieje?

Powody są dwa:

a) dane

b) koszty

Sztuczna inteligencja żyje dzięki danym

Najlepiej obrazuje to przykład Google Maps oraz przykład MIT. Zacznijmy od Google Maps, czy zrezygnowałbyś z informacji o korkach gdyby Google powiedział tak “hej nie chcesz wiedzieć gdzie jest korek? Ok, to wyłączamy te funkcję i nie bierzemy Twoich danych o lokalizacji, położeniu itp.”.

W efekcie nie dajesz danych, ale nie wiesz gdzie jest korek. Dasz dane, bo chcesz mieć wartość.MIT (amerykańska uczelnia) już proponuje kichanie i kaszlenie do słuchawki celem odkrycia COVIDa.

Sztuczna inteligencja z dokładnością do 95% pozwala rozpoznać czy dźwięk jaki wydobywa się z Twojego gardła, to dźwięk “covidowy”. Oddasz swoje “kichnięcie” w zamian za brak konieczności pójścia do lekarza i dobrą diagnozę?

Oczywiście, że oddasz.

Sztuczna inteligencja działa precyzyjnie.

Chcesz dostać piosenkę, którą polubisz, ale której jeszcze nie znasz? OK, ale wcześniej powiedz mi (sztucznej inteligencji) co lubisz.

Jeszcze inaczej, chcesz, aby Allegro podpowiedziało Ci markę karmy dla psa, równie dobrą jak ta z której korzystasz, ale tańszą? Ok, ale wcześniej musisz powiedzieć Allegro (ich sztucznej inteligencji) z jakiej karmy korzystasz obecnie. I tak dalej i tak dalej.

Firmy chcą obniżać koszty, aby szybciej się skalować. Sztuczna inteligencja jest najlepsza.

Zacznę od takiego przykładu. Platforma sztucznej inteligencji zmniejszyła liczbę przyjęć do szpitali o ponad 50%. Narzędzie diagnostyczne oparte na sztucznej inteligencji zmniejszyło liczbę przyjęć do szpitala o 51% wśród starszych pacjentów z grupy ryzyka. Jak to możliwe? Proste – sztuczna inteligencja na bazie danych o stanie zdrowia pacjentów, oceniła którzy pacjenci mają większe prawdopodobieństwo wystąpienia „zdarzeń” medycznych. A więc nie jesteś chory, lub jesteś “lekko” chory a sztuczna inteligencja przewiduje z dużą precyzję jak i czy będziesz chory.

Co to daje? Lekarze mogą podjąc prewencję. Lekarz każe Ci siedzieć w domu i uruchamia kurację prewencyjną.

W efekcie mniejsza liczba pacjentów jest hospitalizowana.W jednym z badań oceniono, że sztuczna inteligencja przewidziała lepiej wskaźnik śmiertelności w grupie pacjentów z chorobami wieńcowymi, aniżeli konsylium lekarskie.

W efekcie można było zastosować zindywidualizowane kuracje wobec tych pacjentów.

Sztuczna inteligencja pozwala oszczędzać pieniądze i działać precyzyjnie. Firmy więc inwestują w nią coraz więcej pieniędzy.

Z najnowszych danych wynika, że wielkość rynku sztucznej inteligencji została wyceniona na 27,23 miliarda dolarów w 2019 roku (Fortune Business Insights, 2020). Przewiduje się, że do 2027 r. Liczba ta osiągnie 266,92 miliarda dolarów, co stanowi prawie dziesięciokrotny wzrost w ciągu zaledwie ośmiu lat i przy złożonym rocznym wskaźniku wzrostu (CAGR) na poziomie 33,2 procent.

Dlaczego sądzę, że dobrze sztuczną inteligencję rozumieć?

Każde stanowisko pracy będzie nasiąknięte sztuczną inteligencja. Będziesz mógł zakupić auto z i bez niej, w zależności od pakietu.

Komputer będzie miał ją wbudowaną a program komputerowy do obróbki zdjęć zamiast stu suwaków będzie miał jeden. De facto już tak jest (ostatnio kupiłem Topaz, program do obróbki zdjeć, który zamiast stu suwaków ma kilka. Żegnaj Photoshopie).

Twój lekarz zaoferuje Ci abonament z głośnikiem w domu. Zamiast jechać lub dzwonić kichniesz do głośnika i usłyszysz “Myślę, że masz grypę, pozwól, że zadam Ci jeszcze kilka pytań”. Te pytania zada program komputerowy, ani ujrzysz lekarza. Ten dopiero się spotka, kiedy takie spotkanie zarekomenduje robot.Sądzę, że jeśli coś Cię otacza, musisz starać się to zrozumieć.

Nie musisz wiedzieć jak zbudowane jest auto, ale jak kontrolka od oleju mruga na czerwono, to wiesz gdzie odczytać co to oznacza i jak zadziałać.

Więc co ze mną się stanie w wyniku rozwoju sztucznej inteligencji.

Warto się uczyć i rozumieć, gdyż będziemy w ciągu dwóch, trzech lat coraz częściej wydawać pieniądze na algorytmy (to nie moje wróżenie, ale badania).

Auta, sokowirówki, maszynki do golenia, komputery czy wiertarki. Urządzenia bez sztucznej inteligencji będą rzadkością.

20% oszustw finansowych na świecie wykrywają algorytmy sztucznej inteligencji.

***Jeśli jesteś operatorem wózka widłowego, czy kierowcą taksówki a może pilotem samolotów w Twojej pracy na stałe zagości sztuczna inteligencja, będzie trzeba zdobyć nowe umiejętności. Obecne stanowią solidną podstawę do tych nowych. Sztuczna inteligencja nie odbierze Ci pracy, ale będzie czekała na Twoje przeszkolenie i zdobycie nowych umiejętności.

***Jeśli Twoje dziecko nie rozumie co to tablet, chowasz dotykowe ekrany gdyż są złem, wyrządzasz szkodę. Ekrany dotykowe są dzisiaj najbardziej ergonomiczną formą kontaktu z algorytmem. W przyszłości będą wszędzie. Za szklaną taflą siedzą już inteligentne algorytmy, które od operatora (Twojego dziecka dziś, a dorosłego człowieka juto) oczekują odpowiedniego przygotowania.Na koniec – czy stary czy młody, lepiej ją rozumieć aniżeli myśleć “a to już nie dla mnie” albo “zanim te roboty nadejdą to jeszcze dużo czasu”……